sobota, 25 kwietnia 2015

02

Od dawna w naszym gangu nie było kolorowo coraz częściej nasi wrogowie wiedzieli że zamierzamy ich zaatakować a ja sam nie wiedziałem jakim cudem. Zaczynałem mieć paranoję ale kto by jej nie miał? Skoro w naszych szeregach był jakiś kapuś. Tylko Dlaczego? Co ja komuś zrobiłem, przecież im płaciłem tak jak kiedyś albo nawet lepiej. Staralem sie by nikomu nie czego nie brakowało i by oni jak i ich rodziny były bezpieczne a tu ktoś mnie zdradza.
Jeśli tylko dowiem się kto to. Przecież zabije drania na miejscu. Ale teraz nie mogę o tym myśleć, z każdą kolejną akcją jestem coraz bardziej ostrożny. Plany układam juz sam, nie ufam nawet przyjaciołom bo właściwie nie wiem czy mogę. Widzę w ich oczach smutek gdy odmawiam przyjęcia pomocy, ale co ja mam zrobić? Przecież oni też by na moim miejscu się tak zachowywali. Bali by się wyjawia czegokolwiek, komukolwiek.
Na szczęście nikt z nich nie namawia mnie do przyjęcia tej pomocy bo wiedzą że jeśli już będę potrzebować jej to ja przyjmę a nawet poproszę. Tak Harry Edward Styles tez potrafi poprosić o pomoc ale tylko nieliczne osoby. Nie poproszę o nią kogoś komu nie ufam bo nie zamierzam wyjść na mięczaka.
Ostatni raz zetknąłem na plany leżące na moim biurku, wszystko było idealnie zaplanowane i zapięte na ostatni guzik. Nikt poza mna i małą Gemmą, która i tak niewiele z tego na razie rozumie, nie wiedział nic o tej akcji. Wszyscy od kilku dni wiedzieli że coś się szykuje bo znowu się tu zamknąłem jednak nikt nie wiedział co i na kogo. Nie wiedział bo chciałem znowu wrócić na szczyt. Mój gang przestawał się liczyć i tracił panowanie a zamiast siać strach budził rozmawianie na twarzach konkurencji. Ale...
- Już jutro wrócę na szczyt. Jeszcze wam wszystkim pokaże co to znaczy zadziałać z Harry'm Styles'em. - szepnąłem sam do tego siebie i zamknąłem oczy opierając głowę o fotel. Zacząłem, znowu, wspominać miłość mojego życia.
- Jesteś taka piękna - szepnąłem jej do ucha. Na twarzy dziewczyny pojawił się nikły uśmiech, a ja juz wiedziałem ze nie śpi tylko leży z zamkniętymi oczyma. Położyłem dłoń na jej brzuszku i zacząłem go głaskać. Może ona nie chciała dzieci ale prawda była taka że nawet w ciąży wygląda jak milion dolarów. Moje milion dolarów. Zacząłem mówić do brzuszka, wiedziałem że się uśmiecha. Taki słodki ja zawsze ją rozczulał i sprawiał ze na jej twarzy gościł piękny i duży uśmiech.
Moje rozmyślania przerwał cichy płacz. Theo. Szybko wstalem ze swojego miejsca i podeszłem do synka. Kiedyś to Gemma była mniejsza i to o nią się bałem jednak mniej więcej między dziewiątym a dziesiątym miesiącem przybrała na wadze i urosła. Za to u Theo wykryto wadę serduszka, od tamtej pory : ja nieustraszony Harry Styles nie śpię po nocach bojąc się o zdrowie i życie mojego syna. Wystarczy mi że straciłem Rose, nie mogę stracić i jego.
Wzialem go na ręce i zacząłem delikatnie kołysać, po pół godzinie ponownie spał spokojnie wiec mogłem położyć go obok siostry i wrócić do poprzedniego zajęcia.
Nie wiem kiedy zasnąłem, w każdym bądź razie obudziłem się cały połamay z głową w papierach. Maluchy ciągle spały na mojej sofie w gabinecie, za oknem zaczynało świtać.

________________________________
Kochani, wszyscy którzy są. Lub mogą przejść na wattpad niezwykle ułatwili by mi życie no i podnieśli morale bo mam tam mało czytelników a wiem że tu was troszkę jest.
Na wattpad jestem pod pseudonimem zlodziejka-marzen ale daję wam link do jednego z moich ff, które tam są. Oczywiście jest tam też ta kontynuacja i rozdział ten pojawił się tam dawno ale ja nie miałam po prostu czasu by go wam przerzucić za co serdecznie przepraszam.
Kocham was misie :*
http://www.wattpad.com/story/32414951 
Jak wejdziecie na moje ff i klikniecie na mnie to pojawią się wam moje inne dzieła :* Serdecznie zapraszam i zapraszajcie innych.
Dla tych, których nie ma na wattpad - rejestracja jest szybka i łatwa i na prawdę jest tam wiele świetnych pisarzy. Jest aplikacja na telefon, na której ja ubóstwiam czytać. I zawsze pokazuje wam się że jest nowy rozdział więc nie musicie sami sprawdzać poprzez sprawdzanie czy daliście gwiazdkę lub przez czytanie kilku zdań :* Na prawdę łatwa i genialna apka :***

Do usłyszenia misie... Tu lub na wattpad :*